Niepamięć
Grecja, Polska, Słowenia 2020, 90’, dramat
Współczesna i jednocześnie umieszczona poza czasem opowieść, która przenosi nas do Aten, gdzie panuje epidemia amnezji. Główny bohater, Aris, ma numer 14842 w szpitalnym oddziale dla osób z zaburzeniami pamięci. Pewnego dnia wyszedł z domu, wsiadł do autobusu i na pętli nie wiedział już, kim jest, gdzie mieszka, co przeżył. Takim jak on daje się szansę – mogą stworzyć sobie nową tożsamość i nowe wspomnienia. Pokazywana na festiwalu w Wenecji Niepamięć łączy w sobie absurdalny humor rodem z filmów Yorgosa Lanthimosa (Zabicie świętego jelenia, Faworyta) i melancholię znaną z dzieł Charliego Kaufmana (Być jak John Malkovich, Anomalisa), a gdzieś w tle pobrzmiewa głos z orwellowskiego Wielkiego Brata.
Jak bardzo wybiórcza jest nasza pamięć? Choć nie jest to komedia, kilka surrealistycznie komicznych scen przełamuje to, co w przeciwnym razie mogłoby być bardzo przygnębiającym podejściem do tematu istoty człowieczeństwa. Czy pamiętamy to, co przeżyliśmy, czy tylko to, co postanowiliśmy zapamiętać? Czy jesteśmy w stanie zapomnieć o krzywdach? Czy to możliwe, że w głębi duszy nie chcemy zapomnieć bolesnych doświadczeń, bo bez nich tracimy nasze istnienie? I w końcu, czy jesteśmy po prostu sumą tych wszystkich rzeczy, o których nie zapominamy?