MARIUSZ WILCZYŃSKI – ZESTAW FILMÓW ANIMOWANYCH
ŚMIERĆ NA PIĘĆ
Ostatni utwór nagrany tuż przed śmiercią przez Grzegorza Ciechowskiego w grudniu 2001 roku (ukazał się na CD zatytułowanym „Ostatnia płyta”). W początkowym zamyśle klip nim inspirowany miał być tylko fragmentem większej całości, półgodzinnego filmu animowanego, do którego Wilczyński i Ciechowski przymierzali się od dawna. Śmierć artysty pokrzyżowała te plany, pozostał tylko przejmujący klip.
PL, 2002, 4’
KIZI MIZI
Szkatułkowo skonstruowany, pełen poezji, ale i suspensu animowany melodramat. Ona jest myszą, on – kotem. I ten trzeci – także kocur. Miłość, zdrada i udręka samotności, a wszystko to w rytm przepojonego smutkiem przepięknego bluesa Petera Greena i Fleetwood Mac „Need Your Love So Bad”. We wstępnej sekwencji filmu radio, z którego płyną złowrogie dźwięki piosenki Tadeusza Nalepy „Oni zaraz przyjdą tu”, naznacza tę opowieść niepokojem, nie tylko natury moralnej.
PL, 2007, 20’
SZOP, SZOP, SZOP, SZOPĘ…
Impresja animowana zrealizowana z okazji Międzynarodowego Roku Chopinowskiego. Jej ścieżkę dźwiękową stanowi muzyka Fryderyka Chopina w interpretacji Justyny Steczkowskiej, Michała Urbaniaka oraz Tomasza Stańki. Wilczyński odrzuca tu egzaltowany, pełen patosu, obligatoryjny wręcz zachwyt paraliżujący możliwość świeżego usłyszenia muzyki Chopina.
PL, 1999, 13’
NIESTETY
Byli szczęśliwi, dobrzy, zgodni, piękni, tylko bardzo starzy oboje. Para starych aniołów. Pewnej nocy nawiedził ich ten sam sen. Sen, w którym znów stali się młodzi. Z sennej perspektywy ich długie wspólne życie ukazało się im nieco inne. Niestety.
PL, 2004, 13’
CZASY PRZESZŁY
Zegar, śniadanie, czas iść do pracy, fabryka jak z „Dzisiejszych czasów” Charliego Chaplina. Za chwilę wciągnie naszego bohatera w swe tryby. To w nich spotka m.in. Marlenę Dietrich, Ritę Hayworth, Marilyn Monroe, to tam zawiśnie niczym Harold Lloyd na wskazówce wielkiego zegara i znajdzie się w wózku mknącym po odeskich schodach w słynnej Eisensteinowskiej sekwencji z „Pancernika Potiomkina”. Po wypluciu przez maszynerię mężczyzna wraca do domu. Znów ekran wypełni tarcza zegara… Tempus fugit.
PL, 1998, 3’30’’
FROM THE GREEN HILL
Teledysk do tytułowego utworu z przepięknej płyty Tomasza Stańki „From the Green Hill” (1999). Słynny trębacz w obsesyjnym, ulegającym ciągłym metamorfozom, plastycznym świecie wyobraźni Mariusza Wilczyńskiego. Drzemiący na ławce mężczyzna wraca we wspomnieniach do dziecięcych lat.
PL, 1999, 6’
MOJEJ MAMIE I SOBIE
Powrót do beztroskich lat dzieciństwa w rysowanej pozornie niedbałą kreską, a pełnej poezji i wzruszenia miniaturce. „Mama zawsze znajdowała czas, by obejrzeć moje rysunki”– wspomina Wilczyński po latach w wywiadzie dla Polskiego Radia.
PL, 2000, 2’ 30’’
WŚRÓD NOCNEJ CISZY
Zainspirowana Andersenowską „Dziewczynką z zapałkami”, przejmująca opowieść o bólu samotności, ale i o iskierce nadziei. Samotna bohaterka w wigilijny wieczór, a w tle kolęda: „Wśród nocnej ciszy // głos się rozchodzi: // wstańcie, pasterze, // Bóg się wam rodzi”..
PL, 2000, 2’ 30’’
ALLEGRO MA NON TROPPO
Teledysk do piosenki Stanisława Sojki opartej na pięknym wierszu Wisławy Szymborskiej „Allegro ma non troppo”. Feeria zaskakujących pomysłów, kolaż różnorodnych technik animacyjnych.
PL, 1998, 3’
(opisy filmów/ film descriptions: Jerzy Armata, MFF Nowe Horyzonty)
Po projekcji spotkanie z Mariuszem Wilczyńskim.